Dyrektorzy szpitali obawiają się o wyceny świadczeń, które mogą nie pokryć planowanych podwyżek wynagrodzeń.

16.02.2023

Od 1 lipca 2023 roku wzrosną najniższe wynagrodzenia niektórych pracowników podmiotów leczniczych. Jednak dopiero w maju dowiemy się, czy wzrost wynagrodzeń znajdzie pokrycie w wycenie świadczeń. Krzysztof Zaczek, wiceprezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego w rozmowie z Rynkiem Zdrowia mówi o swoich obawach.

 

Po ogłoszeniu średniej płacy w gospodarce narodowej w 2022 roku, resort zdrowia wyliczył, ile wyniosą podwyżki minimalnych płac. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w zależności od grupy zawodowej pracownicy zarobią od 991 do 444 zł więcej, co daje wzrost gwarantowanych kwot średnio o 713 zł – Zarządzający szpitalami obawiają się, że nowe wyceny świadczeń wzorem ubiegłego roku nie pokryją kosztów podwyżek. 

 

Krzysztof Zaczek, wiceprezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, zwrócił uwagę na problematyczną sytuację szpitali związaną z podwyżkami z ubiegłego roku: – Części szpitalom udało się pokryć koszty ubiegłorocznych podwyżek, bądź są blisko osiągnięcia tego. Większość jednak nadal notuje choćby niewielki deficyt w tym zakresie. Podniesione pensje wypłacały od lipca, a dodatkowe pieniądze z NFZ pojawiały się różnie, część we wrześniu, część w październiku. Dopiero z końcem minionego roku zaczęło się to nieco równoważyć. 

 

Zdaniem wiceprezesa Związku, resort zdrowia powiązując minimalne wynagrodzenia ze wskaźnikami makroekonomicznymi powinien był zadbać o równie zautomatyzowany mechanizm wzrostu przychodów placówek. 

 

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ.