Informatyzacja szpitali – wyzwanie finansowe, które nadchodzi

12.02.2025

Cyberbezpieczeństwo, informatyzacja, digitalizacja dokumentacji medycznej, poprawa jakości i dostępności historii choroby dla pacjentów – te hasła są dobrze znane każdemu menedżerowi w ochronie zdrowia. Pomysł dobry, choć trudny w realizacji. 

 

Możliwość udostępniania dokumentacji medycznej różnym podmiotom za zgodą pacjenta to standard nowoczesnej medycyny, zwiększający jakość i efektywność opieki zdrowotnej. Otwiera to możliwości analiz i wsparcia AI. Nie ma dziś wątpliwości, że ochrona przed cyberatakami jest konieczna, a informatyzacja systemu nie jest jednorazowym projektem, lecz procesem, który będzie się rozwijał wraz z postępem technologicznym. Szpitale muszą dostosowywać się do nowych wymogów – od systemów rozliczeniowych, przez e-usługi wprowadzane przez Ministerstwo Zdrowia, po nowe regulacje, takie jak NIS2.

 

Czy ktoś policzył, ile to będzie kosztować?

 

Dostępne są różne źródła finansowania: programy NFZ na cyberbezpieczeństwo, fundusze unijne, środki regionalne czy wciąż wyczekiwane wsparcie z KPO. Szpitale są w stanie je pozyskać, ale co potem? Po zakończeniu okresu kwalifikowalności wydatków czeka nas finansowy armagedon. Konieczność bieżącej obsługi systemów, realizacja nowych obowiązków wynikających z NIS2, koszty licencji, serwisowania sprzętu i oprogramowania – to wszystko oznacza ogromne, cykliczne wydatki dla każdej placówki.

 

Czy w waloryzacji wyceny świadczeń, NFZ nie powinien uwzględniać tych kosztów? Wymaga przecież od szpitali pełnej sprawozdawczości, wdrażania e-usług i zapewnienia cyberbezpieczeństwa. A może planując środki z KPO na cyfryzację, należałoby uwzględnić również finansowanie bieżących opłat związanych z utrzymaniem zakupionych systemów?

 

Obecnie szpitale powiatowe nie mają wystarczających środków na terminowe regulowanie zobowiązań za leki. Skąd więc mają znaleźć fundusze na pokrycie tych nowych, niezbędnych kosztów?