Szpitale pod ścianą – dostawcy zaostrzają warunki, a reformy wciąż brak

11.04.2025

Dostawcy szpitali powiatowych tracą cierpliwość – zaostrzają warunki współpracy, ograniczają limity zadłużenia i oczekują szybkich płatności. Tymczasem reforma szpitalnictwa po raz trzeci została wstrzymana. Marta Nowacka, prezeska Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego i Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich w rozmowie z Rynkiem Zdrowia mówi o obawach dyrektorów placówek.

 

Dyrektorzy są zaniepokojeni – sytuacja wielu placówek staje się dramatyczna. – Codziennie sprawdzamy konta bankowe, czy nie ma zajęć komorniczych. Najgoręcej jest w terminach wypłat wynagrodzeń, bo zablokowanie kont wiąże się z brakiem możliwości realizacji zobowiązań wobec pracowników – mówi Marta Nowacka, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego i szefowa Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich.

 

W ostatnich tygodniach szpitale odbierają niepokojące sygnały od kontrahentów. – Wczoraj odbyłam dwie trudne rozmowy z dostawcami. Jedna z firm, z którą w grudniu uzgodniliśmy możliwy próg zadłużenia na poziomie 400 tys. zł, dziś obniżyła go do 50 tys. zł – podkreśla prezeska ZSzPWŚ i dodaje: – Kontrahenci widzą, co się dzieje ze szpitalami na Śląsku, że obejmowane są postępowaniem sanacyjnym. Boją się, że nie zostaną im wypłacone należności.

 

Przeczytaj więcej: Rynek Zdrowia.