TRWA TWORZENIE PLANÓW NAPRAWCZYCH

Dyrektorzy szpitali czekają na tzw. instrument restrukturyzacyjny, który ma pomóc im w oddłużeniu. Aby z niego skorzystać, placówki muszą przedstawić plany naprawcze. Władysław Perchaluk, prezes Związku w rozmowie z Rynkiem Zdrowia mówi o swoich obawach.

Wprowadzenie tzw. instrumentu restrukturyzacyjnego dla szpitali, które zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, ma zastąpić propozycje zawarte w projekcie ustawy o modernizacji szpitalnictwa. Dyrektorzy szpitali będą mogli skorzystać z możliwości restrukturyzacji po złożeniu planów naprawczych. Władysław Perchaluk, prezes Związku w rozmowie z Rynkiem Zdrowia podkreśla, że placówki są w stanie przedstawić dobry program naprawczy, pod warunkiem, że będą mieć zapewnioną stabilność finansową: – Jeżeli w porę nie dojdzie do urealnienia wycen procedur, w oparciu o faktyczne koszty, jakie ponoszą szpitale, to plany naprawcze nie zostaną zrealizowane i trafią do szuflady. Prezes obawia się, że skutkiem takiego niepowodzenia będzie ograniczenie zakresu działania niektórych szpitali powiatowych.

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ.