USTAWA O MINIMALNYM WYNAGRODZENIU W OCHRONIE ZDROWIA NIEKORZYSTNA DLA SZPITALI

25.05.2022

Projekt nowej ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia został przyjęty i skierowany do I czytania w sejmowej komisji zdrowia. Krzysztof Zaczek, wiceprezes Związku i prezes katowickiego Szpitala Murcki w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną mówi o tym, dlaczego dokument jest niekorzystny z punktu widzenia zarządzających szpitalami.

 

Zdecydowano, że w związku z nowelizacją ustawy pieniądze do lecznic będą przekazywane tak samo jak miało to miejsce do tej pory, czyli w postaci tzw. odrębnego strumienia. Jednak ze strony podmiotów zarządzających szpitalami pojawiły się głosy, że mechanizm ten z zasady jest kontrowersyjny, bo zaburza m.in. planowanie wydatków i kosztów, jakie ponosi placówka lecznicza. Krzysztof Zaczek, wiceprezes Związku i prezes Szpitala Murcki w Katowicach w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną wyjaśnia: – Taki system jest bardzo złożony – zarówno z punktu widzenia rozliczeniowego, jak i finansowego. Potrzeba naprawdę ogromnego nakładu pracy zespołu kadrowo-płacowego, by zapanować nad rozliczeniami. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę zwolnienia chorobowe, urlopy macierzyńskie czy choćby zmienność zatrudnienia w czasie. 



Wiceprezes Związku wskazuje również, że oprócz biurokracji pojawiają się problemy finansowe. Wystarczy, że pracownik pomiędzy kolejnymi terminami złożenia raportu, który stanowi podstawę uzyskania pieniędzy, zrezygnuje z pracy i na jego miejsce szpital zatrudni nowego. Na jego płace fundusze musi już sam wygospodarować. Do tego dochodzi kwestia osób pracujących na umowach cywilnoprawnych, które również wnioskują o podwyżki, gdy rosną płace ich kolegów zatrudnionych na tych samych stanowiskach na podstawie umowy o pracę. – A na to niestety płatnik nie przekazuje żadnych środków – kończy Krzysztof Zaczek.

 

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ.