WIDEOKONFERENCJA DOTYCZĄCA DYSKRYMINACJI PŁACOWEJ PRACOWNIKÓW NIEMEDYCZNYCH

02.09.2021

Na list otwarty pracowników niemedycznych ze szpitali zrzeszonych w ZSzPWŚ do Ministra Zdrowia w sprawie dyskryminacji płacowej zareagowała senator Beata Małecka-Libera, przewodnicząca Komisji Zdrowia. W odpowiedzi na apel tej grupy zawodowej zaprosiła jej przedstawicieli do udziału w wideokonferencji, która odbyła się w środę, 1 września. 

 

Podczas wideokonferencji pracownicy szeroko pojętej administracji mogli wypowiedzieć się na temat zagrożeń, które wynikają z różnic płacowych. Poruszono kwestię braku systemowego ujęcia pracowników w podwyżkach, przez co odpowiedzialność spada bezpośrednio na dyrektorów placówek. Uczestnicy spotkania zgodnie stwierdzili, że problemem jest również brak zachęt dla młodych pracowników, ponieważ podnoszenie przez nich kwalifikacji nie powoduje wzrostu płac. W efekcie młodzi ludzie szukają innych miejsc pracy. Dowodem na to jest fakt, iż w większości placówek znaczna część personelu jest blisko wieku emerytalnego lub w wieku emerytalnym. 



Przypomnijmy: konferencja prasowa z udziałem pracowników niemedycznych z placówek zrzeszonych w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego odbyła się 16 lipca przed Szpitalem Miejskim w Sosnowcu. "Szary personel" domagał się wówczas dodatku covidowego i wzrostu płac. Prezes Związku Władysław Perchaluk wyjaśnił wtedy, z czego wynika frustracja pracowników: – Zarobki tzw. “szarego personelu” są zarobkami na poziomie najniższej krajowej, więc nakłady pracy i poziom odpowiedzialności w żaden sposób nie przystają do mizernych wynagrodzeń.

 

Dorota Wójcik, pełnomocnik ds. zarządzania jakością w Centrum Zdrowia w Mikołowie dodała: – Administracja uzupełnia pracę personelu medycznego. Zadaniem lekarzy i pielęgniarek jest ratowanie życia i zdrowia, a naszym umożliwienie im tego w jak najlepszych warunkach. To praca odpowiedzialna i wymagająca ciągłych szkoleń. Zostajemy po godzinach, przychodzimy w weekendy. Nasze zadania sprawiają nam satysfakcję, ale poziom wynagrodzeń rodzi poczucie upokorzenia i żal.